Wyprawa samochodowa z najbliższą rodziną może być świetną zabawą... no chyba, że chodzi o rodzinę Heffleyów. Lepiej już teraz przygotujcie się na zwariowane mewy, ryzykowne manewry drogowe, przerażającą bandę Brodacza i niesforną świnię. A to dopiero początek. Jedno jest pewne - Heffleyowie przeżyją doprawdy NIEZAPOMNIANĄ przygodę (choć Greg oddałby wiele, żeby nic z niej nie zapamiętać).
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Greg zostaje pracownikiem technicznym (to znaczy tragarzem) w kapeli Bródna Pieluha. I od razu odkrywa cienie rockandrollowego życia: zarwane nocki, żebranie o lajki, niezdrowe używki (czyli kawę i pączki), notoryczny brak kasy, kłopoty z repertuarem, a przede wszystkim grożące rozłamem kłótnie między muzykami. Gdy nowa dziewczyna wokalisty zaczyna poprawiać teksty napisane przez Rodricka, Greg czuje, że ta pielucha jest pełna... i wkrótce się przeleje!Opis pochodzi od wydawcy.
UWAGI:
Tytuł oryginału cyklu: Diary of a wimpy kid.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy może być coś gorszego od wyprawy samochodowej z prosiakiem? Jasne. Całkiem sporo rzeczy. Dziadek, który okupuje komputer wnuczka, romansując na portalach randkowych dla staruszków. Mama, która potajemnie przyczepia synowi do sznurowadła lokalizator dla zwierząt. Tata, który wie, kiedy jego dzieci trzymają nogi na stole, bo gdzieś w domu zamontował kamerkę internetową (niewykluczone, że w pluszowej kaczce). I w ogóle wszyscy dorośli, którzy twierdzą, że w ich młodości świat wyglądał lepiej. Bez sensu!Co na to Greg Heffley? Nie jest zachwycony. Zwłaszcza że szkoła chce mu zafundować straszliwy powrót do przeszłości...
UWAGI:
Stanowi cz. 11 cyklu, cz. 1 pt.: Dziennik cwaniaczka, cz. 10 pt.: Dziennik cwaniaczka. Droga przez mękę.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Bycie nastolatkiem to prawdziwy kanał. Doskonale wie o tym Greg Heffley, rzucony przez los do szkoły, gdzie chuderlawe słabeusze dzielą korytarze z dzieciakami, które są wyższe i już się golą. Zmagania ze szkolną rzeczywistością opisuje w prowadzonym przez siebie dzienniku, w którym pojawiają się i takie wpisy: Chciałbym ogłosic oficjalnie, że moim zdaniem gimnazjum to najgłupszy pomysł na świecie.
Na szczęście Greg całkiem nieźle sobie radzi, nie tylko w szkole...
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni